Autokonsumpcja — czym jest i w jaki sposób ją zwiększyć?

Autokonsumpcja — czym jest i w jaki sposób ją zwiększyć?

You are currently viewing Autokonsumpcja — czym jest i w jaki sposób ją zwiększyć?

Jednym z wyznaczników optymalnej instalacji fotowoltaicznej jest wysoki poziom autokonsumpcji. Aby do niego doprowadzić, całe przedsięwzięcie powinno być dokładnie przemyślane i zaplanowane już na starcie. Wiele domów jednorodzinnych nie podchodzi jednak sumiennie do tego tematu. Przez to prosumenci są zmuszeni do odkupywania prądu na niekorzystnych warunkach od swoich dostawców. Czy istnieje jakiś sposób na zwiększenie poziomu autokonsumpcji? Czy pomoże Ci w tym magazyn energii i pompa ciepła? Odpowiedzi znajdziesz tuż poniżej.

Czym tak właściwie jest autokonsumpcja?

Autokonsumpcja określa, jak sama nazwa wskazuje, jaka część wytwarzanego przez fotowoltaikę prądu jest przez Ciebie zużywana (konsumowana). Zakładając, że panele wytworzyły 10 kW energii, a Ty zużyłeś zaledwie 5 kW, Twoja autokonsumpcja wyniesie 50% (zużyłeś połowę prądu, który wyprodukowałeś).

Choć to i tak optymistyczny scenariusz, bo wiele domów jednorodzinnych nie przekracza wartości 30% autokonsumpcji, a w skrajnych przypadkach może wynosić mniej niż 15%. Mówimy tutaj oczywiście o skali roku, gdyż w poszczególnych miesiącach poziom zużywanego prądu zmienia się. Dla przykładu niższy poziom autokonsumpcji często występuje w lato, gdy promienie słoneczne dostarczają fotowoltaice więcej “paliwa”. Analogicznie: wyższa autokonsumpcja zwykle występuje zimą, gdy pogoda jest raczej pochmurna, a prąd zużywa się w większych ilościach (np. w ramach ogrzewania domu).

Dlaczego warto mieć wysoki wskaźnik autokonsumpcji?

Wyprodukowany prąd, którego nie zdążysz zużyć, zostanie oddany do najbliższej sieci elektroenergetycznej. Co prawda możesz go później “odkupić” na zasadzie tak zwanego odpustu, jednak jest to już znacznie mniej opłacalny biznes, niż zużycie energii od razu.

Można więc powiedzieć, że im mniejsza jest Twoja autokonsumpcja, tym więcej pieniędzy tracisz. A przecież nie po to zdecydowałeś się na zamontowanie fotowoltaiki, aby większość wyprodukowanego prądu tak czy inaczej odkupywać na niekorzystnych zasadach od swojego dostawcy.

Magazynowanie nadmiaru prądu

Świetnym rozwiązaniem są magazyny energii elektrycznej. Przechowasz w nich nadwyżkę wyprodukowanego prądu. Zwykle odbiera się go w nocy, gdy panele fotowoltaiczne nie mają dostępu do słońca, a w nieruchomości działa wiele urządzeń elektrycznych naraz (np. oświetlenie, telewizor). To czas, w którym większość domowników przebywa w domu.

Dzięki magazynowi energii nie tylko nie będziesz musiał oddawać prądu dostawcy, ale też… zabezpieczysz się na wypadek awarii. Gdy na skutek burzy kable zostanę zerwane, a Twoi sąsiedzi będą w popłochu szukać swoich zasobożernych agregatów, Ty będziesz mógł wygodnie korzystać z prądu który zebrał magazyn energii.

Czy magazyny energii są drogie?

Niestety nie jest to urządzenie, które możemy nazwać względnie “tanim”. Ceny magazynów energii przekraczają kwotę 20 tysięcy złotych, co dla wielu osób będzie sporym wydatkiem.

To jednak dobry pretekst, aby w końcu zainteresować się tematyką dotacji. Mamy tutaj na myśli głównie piątą odsłonę programu Mój Prąd, w którym dofinansowanie na magazyn energii elektrycznej wynosi nawet 16 tysięcy złotych. Suma pieniędzy do zyskania jest jednak znacznie wyższa, dlatego zachęcamy Cię do osobistego zapoznania się z zasadami.

Sposoby na zwiększenie autokonsumpcji

Czy istnieją inne sposoby na zwiększenie autokonsumpcji, niż zakup magazynu energii? Oczywiście: zwiększenie ilości zużywanego prądu. Nie warto jednak bezmyślnie korzystać z wszystkich urządzeń naraz, gdyż w ostateczności doprowadzi to tylko do jeszcze większych strat. Zamiast tego:

Częściej korzystaj z urządzeń w ciągu dnia, rzadziej w nocy. Każdego wieczoru robisz pranie w pralce i korzystasz ze zmywarki? W miarę możliwości postaraj się zmienić godziny na wcześniejsze. To strategia szczególnie ważna podczas sezonu letniego, gdy niski poziom autokonsumpcji sięga zenitu.

Zamień urządzenia gazowe na elektryczne. Przesadziłeś z mocą instalacji i nie jesteś w stanie zużywać produkowanego prądu? Zastanów się, czy nie możesz wymienić np. pieca gazowego na ogrzewanie elektryczne. Świetnym pomysłem jest też połączenie fotowoltaiki z pompą ciepła.

Są to jednak rozwiązania, na które nie każdy może sobie pozwolić. Z tego powodu zamiast zastanawiać się nad sposobami na zwiększenie autokonsumpcji prądu, lepiej jest przygotować się zawczasu. 

Lepiej zapobiegać, niż leczyć

Już na etapie planowania inwestycji powinieneś oszacować ilość zużywanego prądu. Instalacja o zbyt niskiej mocy sprawi, że Twoja autokonsumpcja będzie ekstremalnie wysoka i będziesz musiał dokupywać prąd od dostawcy. Z kolei instalacja o zbyt wysokiej mocy to gwarancja niskiej autokonsumpcji i, ponownie, konieczności korzystania z usług dostawcy.

Dlatego przed zamontowaniem fotowoltaiki tak ważne jest przeprowadzenie audytu. Jeśli nie chcesz przepalić swojego budżetuskontaktuj się z nami. Pomożemy Ci w doborze optymalnej instalacji.

Autokonsumpcja prądu z fotowoltaiki w pigułce

W skrócie: autokonsumpcja określa, jaką część wytwarzanego prądu od razu zużywasz. Niski poziom autokonsumpcji sprawia, że energia jest oddawana do sieci — skąd musisz ją następnie odkupić (oczywiście na mniej korzystnych warunkach). Aby temu zapobiec, należy zwiększyć jej poziom, na przykład poprzez:

zakup magazynu energii elektrycznej (możesz przy tym skorzystać z dofinansowania),

– zmienienie swoich nawyków korzystania z urządzeń elektrycznych (rób więcej podczas dnia),

– wymiana urządzeń gazowych na elektryczne (alternatywnie: zakup pompy ciepła).

Mimo to: lepiej mieć wszystko zaplanowane jeszcze przed zakupem paneli. Wiele domów jednorodzinnych nie przekracza poziomu 30% autokonsumpcji. To sprawia, że instalacja fotowoltaiczna jest nieoptymalna, a prosumenci nie oszczędzają tak wiele pieniędzy, jak początkowo zakładali.

Nie popełnij więc tego błędu. Przeprowadź dokładny audyt razem z doświadczonymi montażystami i ciesz się zieloną energią w pełni okazałości. Pozdrawiamy!