Porowatość włosów oznacza stopień odchylenia warstwy zewnętrznej włosa, czyli łuski od warstwy wewnętrznej, a więc kory. Wyróżniamy trzy rodzaje porowatości, a więc włosy niskoporowate, średnioporowate oraz wysokoporowate. Wiedząc jaką ma się porowatość włosów można dobrać odpowiednią pielęgnację.
Test na porowatość włosów
Włosy niskoporowate posiadają łuski domknięte, które przylegają do kory. Takie włosy są zadbane, piękne, niepodatne na uszkodzenia. Jednak nieco trudniej się układają. Włosy średnioporowate posiada największa ilość z nas. W tym przypadku łuski są lekko odchylone. Takie włosy mogą być lekko falowane, są podatne na stylizację, jednak mogą nieco się puszyć. W przypadku włosów wysokoporowatych łuski są mocno odchylone, a to oznacza, że w strukturę włosów łatwo dostają się zanieczyszczenia. Włosy są suche, pozbawione blasku, są trudne w rozczesywaniu. Niestety mają też tendencję do łamania się i rozdwajania końcówek. Tutaj pojawia się pytanie – jak poznać swoją porowatość włosów? Najłatwiej wykonać test ze szklanką. Wystarczy tylko przygotować szklankę z letnią wodą, następnie włożyć do niej swój włos i zostawić go na kilka minut. Jeżeli włos będzie znajdował się na powierzchni wody, to oznacza, że Wasze włosy są niskoporowate i macie naprawdę duże szczęście. Jeżeli Wasz włos opadnie na samo dno, to niestety Wasze włosy są prawdopodobnie wysokoporowate. Jeśli zaś najduje się w połowie, to włosy są średnioporowate. Możecie tez ocenić porowatość obserwujac włosy pod mikroskopem bądź sprawdzić typ skrętu. Włosy niskoporowate zazwyczaj są idealnie proste, średnioporowate są lekko falowane i podatne na kręcenie, zaś wysokoporowate są kręcone bądź bardzo szybko się kręcą i puszą.
Dobierz pielęgnację do porowatości swoich włosów
Znając już porowatość swoich włosów bardzo łatwo dobrać do nich odpowiednią pielęgnację. W przypadku włosów niskoporowatych należy stawiać na odżywki czy też maski humektantowe, a więc takie z dodatkiem aloesu gliceryny czy też mocznika. Maski można nakładać raz w tygodniu i najlepiej wybierać takie o lekkiej strukturze. Nie zapomnijcie też o olejowaniu. Do tego celu użyjcie oleju kokosowego, ale możecie też zastosować masło kakaowe czy shea, przy czym najlepiej masło rozgrzać tak, aby miało konsystencję płynną. Dzięki temu będzie jeszcze lepiej wnikać w strukturę włosów. Jeżeli macie włosy średnioporowate, to stawiajcie na humektanty, emolienty czy też proteiny, które doskonale nawilżają i zapobiegają puszeniu się. Jeżeli szukacie najlepszych olejów, to postawcie na olej awokado, arganowy, jojoba czy też winogronowy. Najwięcej czasu trzeba poświęcić na pielęgnację włosów wysokoporowatych i tutaj należy przede wszystkim postawić na bardzo intensywne nawilżanie. Warto wybierać odżywki z dodatkiem naturalnych olejów czy też maseczki z ekstraktem z owoców. Aby wydobyć blask, doskonale sprawdzi się odżywka emolientowa z dodatkiem dzikiej róży. Powinno się ją nakładać po każdym myciu i trzymać na włosach ok. 3 minuty. Dwa razy w tygodniu powinno się przeprowadzić olejowanie. Do włosów wysokoporowatych polecamy Wam olej ze słodkich migdałów, ale też olej konopny bądź z pestek moreli. W miarę możliwości ograniczcie intensywne zabiegi koloryzacyjne. Zamiast farbowania wybierzcie hennowanie. Dzięki temu Wasze włosy będą dobrze się prezentować.
