Studnia artezyjska to znana od wieków, specyficzna forma pozyskiwania wody.
Pierwsza opisana studnia tego typu powstała we Francji w XII wieku, w regionie Artois, stąd wzięła się nazwa, którą posługujemy się do dziś. Natomiast historycy twierdzą, że tego typu studnie znano już w starożytności, w Egipcie i Mezopotamii.
Studnie artezyjskie najczęściej wykorzystywane są na terenach pustynnych i to z nimi najbardziej nam się kojarzą. W obecnych czasach rozpowszechniły się na tyle, że można spotkać je na wielu kontynentach. Duże obszary występowania wód artezyjskich nazywane są basenami artezyjskimi. Największe znajdują się w Australii – Wielki Basen Artezyjski, w Ameryce Pólnocnej – Wielki Basen Dakoty. Bardzo duże zasoby znajdują się również w Pólnocej Afryce ( pod terytorium Algierii, Czadu i Libii). W Europie natomiast mamy przede wszystkim Baseny Paryski oraz Londyński. W Polsce studnie artezyjskie mogą powstawać głównie na dwóch obszarach, zwanych nieckami, są to Niecka Łódzka oraz Niecka Mazowiecka.
Powstawanie
Do powstania studni artezyjskiej spełnione muszą zostać określone warunki. Przede wszystkim potrzebne są wody artezyjskie, które mogą tworzyć się nawet tysiące lat. Żeby do tego doszło, głęboko pod ziemią, warstwy wodonośne muszą trafić między warstwy nieprzepuszczalne. Woda ponadto musi znajdować się pod dużym ciśnieniem dlatego ważne jest również ukształtowanie terenu, najlepiej żeby to była niecka. Nieckowate ukształtowanie warstw skalnych zapewnia odpowiednie warunki do wytworzenia ciśnienia hydrostatycznego. Gdy do tego dojdzie, po dokonaniu odwiertu, woda samoczynnie, bez użycia pomp czy innych urządzeń elektrycznych, wydostaje się na powierzchnię ziemi.
Zastosowanie
Studnie artezyjskie służą do pozyskiwania wód podziemnych. Szczególnie ważne znaczenie mają na terenach pustynnych, na przykład w Afryce Pólnocnej (zwłaszcza region Sahary), gdzie dostarczają wody pitnej dla ludzi i zwierząt hodowlanych. Dzięki temu, że założenie studni tego typu nie wymaga dużych nakładów finansowych, pozwalają zapewnić wodę również biedniejszym mieszkańcom. Pozwalają również nawadniać uprawy, czy zakładać oazy na pustyni.
Ogromne znaczenie mają również w suchym klimacie Australii. Australijski Wielki Basen Artezyjski według szacunków, zajmuje 22% powierzchni kontynentu, jego głebokość sięga nawet 3000 metrów, a zawierać może nawet 65 000 kilometró szcześciennych wody. Dzięki temu może nawadniać ogromne tereny, umożliwiając bardzo ważną dla rolnictwa w Australii, hodowlę owiec.
Warto również wspomnieć, że wysokie ciśnienie hydrostatyczne może być wykorzystywane chociażby do napędzania młynów wodnych.
W naszych warunkach studnie artezyjskie mogą stanowić dodatkowe źródło wody, dające niezależność w przypadku chociażby awarii sieci wodociągowej. Wody artezyjskie zyskują również na popularności ze względu na swoją czystość. Jako wody głębinowe, nie są tak zanieszczyszczone jak wody gruntowe. Przez nieprzepuszczalne warstwy skalne nie ma możliwości przedostanie się zanieszczyszczeń, środków chemicznych czy wszechobecnego w naszych czasach mikroplastiku. Woda ze studni artezyjskiej może słuzyć do podlania ogrodu , po przebadaniu również dla zwierząt hodowlanych ale i ludzi jeśli spełni odpowiednie normy.
Zagrożenia dla studni artezyjskich
Nadmierna eksploatacja studni artezyjskiej może doprowadzić do przejścia w studnię subartezyjską, z której woda nie wypływa samoczynnie, musi być wspomagana użyciem pomp. Takie sytuacje zdarzają się w wielu regionach, nawet w Polsce, na przykład w Niecce Gdańskiej.
Zbyt duże zużycie wód artezyjskich niepokoi zwłaszcza w Afryce Północnej, gdzie zasoby tej wody stanowią główne źródło wody pitnej dla ludzi tam mieszkających. Według brytyjskich badaczy poziom wód podziemych w tamtym regionie wynosi sto razy więcej niż suma rocznych opadów na tych terenach oraz dwadzieścia trzy razy więcej niż objętość afrykańskich jezior powierzchniowych.
Pewne nadzieje dają najnowsze wyniki badań mówiące, że zasoby wód artezyjskich odnawiają się. Naukowcy analizowali dane z satelity, który rejestrował zmiany ciężaru właściwego skorupy ziemnskiej w tamtym regionie. Satelita NASA zaobserował, że zasoby w okresie ośmiu lat (2003-2010), były uzupełniane przez opady atmosferyczne, dzięki czemu wzrósł poziom wód podziemnych od 2 do 4 milimetrów rocznie. Oczywistym jest jednak, że należy dbać o istniejące zasoby wód artezyjskich. Według szacunków, ponad 300 milionów mieszkańców Afryki nie ma dostępu do zdatnej do picia wody.